Umiejętność budowania wspólnoty była charyzmatem św. Jacka, nie dziwnego, że proboszcz parafii pw. św. Jaka w Straszynie ma ten sam charyzmat, zaczynał jako Jackowy ministrant w Leszczynach  teraz jest Jackowym proboszczem w Straszynie ( o tym tutaj). Jackowa świąteczna paczka jest kolejnym dowodem posiadania takiego daru.
Aby wigilijny stół nigdzie nie był pusty, przez okres Adwentu trwa zbieranie paczek i rozdawanie ich potrzebującym. W Straszynie jest to wieloletnia tradycja wprowadzona przez ks. Ryszarda. Ten charyzmatyczny duszpasterz zaszczepił wśród parafian radość i spontaniczność wspierania słabszych ekonomicznie, szczególnie w Święta Bożego Narodzenia.

b_340_0_16777215_00_images_Straszyn_paczka.jpg
Ksiądz ogłasza w pierwszą niedzielę Adwentu, akcję niesienia „Świątecznej pomocy” a wierni mogą po Mszy zabrać do domu torbę z napisem „Caritas. Parafia św. Jacka w Straszynie”,   aby zapełnić ją różnorodnymi produktami żywnościowymi: konserwami, makaronami, bakaliami, cytrusami, słodyczami itp. często z najwyższej sklepowej półki  i przynieść ją pełną do kościoła. Niektórym torba wydaje się być za mała, więc dostarczają kartony z produktami. W akcji uczestniczą też miejscowe firmy i producenci żywności. Prezenty te są roznoszone do domów. Proboszcz najlepiej wie komu co potrzeba, ludziom służy tu od 1997r.

b_200_200_16777215_00_images_Straszyn_paczki.jpg
Zaglądam do wirydarza łączącego kościół z plebanią i widzę mnóstwo przygotowanych toreb a niedziela dopiero się zaczyna, ile ich przybędzie do wieczora? Dziś darczyńcom rozdawana jest książka dedykowana św. Janowi Pawłowi II pt. „Święta pachnące wspomnieniami” wydana przez "Fundację Bursztynowym Szlakiem" - są w niej świąteczne wspomnienia mieszkańców Gminy Pruszcz Gdański do której należy wieś Straszyn. Kiedy wychodzę z kościoła po niedzielnej Mszy, widzę zmierzających ku niemu dwóch panów z torbami pełnymi świątecznych prezentów.
b_200_200_16777215_00_images_Straszyn_panowie.jpg

Pada deszcz, na trawniku przy drodze spotykam, trzy osoby krzątające się przy rozkładaniu brezentowego daszku, wśród nich uwija się św. Mikołaj.
Z zaciekawieniem  podchodzę bliżej i widzę napis „ Sołectwo Straszyn”  i ladę z prezentami.
b_200_200_16777215_00_images_Straszyn_mikolaj.jpgZapytuję św. Mikołaja - jakąż to drogą trafił do św. Jacka, bo w życiu nie widziałem św. Mikołaja rozpinającego namiot i proszę o pozwolenie zrobienia zdjęcia. Św. Mikołaj się zgadza, ale również zaczynamy rozmowę. Okazuje się, że szykuje się tu niespodzianka dla dzieci wychodzących z kościoła.
- Bugaj, zaraz zakończy Maszę dla dzieciaków i powie, że na dworze czeka na nie św. Mikołaj z prezentami,  więc zlecą tu się gromadnie - oznajmia mi św. Mikołaj.
- Bugaj? – pytam zdziwiony
- Między sobą tak nazywamy naszego proboszcza, to pseudonim ks. Bugajskiego - usprawiedliwia św. Mikołaja stojąca obok pani układająca prezenty na stoliku. Rozmawiamy o tym jak fajnie mieszka się w Straszynie i o świętach.
b_200_200_16777215_00_images_Straszyn_namiot.jpg
Św. Mikołajem okazał się Sołtys Straszyna Pan Jerzy Feliksiak , asystentką św. Mikołaja,  która pomagała przy prezentach, okazała się Radna Powiatowa - Pani Barbara Biedrzycka a pomagał, Radny Sołecki członek Semper Fidelis - Pan Piotr Żochowski.
Robię zdjęcia z pomysłem napisania o tym co dziś widziałem w Straszynie, i wracam samochodem do domu rozmyślając  o Bugaju – tak teraz nazywam w myślach  mojego przyjaciela księdza.  Jestem przekonany, że wspiera go św. Jacek. W wywiadzie radiowym nazwałem kiedyś Jacka „ Mistrzem gry zespołowej” takim jest i Bugaj w Straszynie. Nauczony, przez moją świętej pamięci mamę, doszukiwać się w nazwiskach dodatkowych  znaczeń, jakby przypisanych ich właścicielom cech osobowych - odnajduję,  że Bugaj oznacza człowieka zarządzającego "Bożym Gajem". W tym przypadku "ogrodem dobroci" jakim jest społeczność Straszyńska, wrażliwa na potrzeby bliźniego,  zjednoczona pod mądrym proboszczem i sołtysem.
Można chyba nazwać to wydarzeniem takim małym cudem społecznym za wstawiennictwem naszego świętego, ludzie okazują tutaj bezinteresowną dobroć i solidarność, trzeba się za to modlić.
Zapaliła się trzecia świeczka na Adwentowym Wieńcu wskazując na czas radości i oczekiwania na Boże Narodzenie.  Do ludzi ze Straszyna Chrystus przybędzie z radością – właściwie to on już tam jest!