Minął prawie rok od kiedy Pani Bożena Sonderby mieszkająca w Danii napisała do nas o "zaciemnieniu" kaplicy św. Jacka w bazylice św. Sabiny na Aventynie w Rzymie i złych praktykach wobec turystów, czytajcie tu . Wysłaliśmy w kwietniu do bazyliki Panią Krystynę Kornecką, która pojechała na weekend do Rzymu, aby zobaczyła czy coś się u dominikanów zmieniło na lepsze. Przekazała nam zdjęcia, obrazujące postęp w sprawach, dla których podnieśliśmy larum. Interwencje Pani Bożeny okazały się skuteczne, przed kaplicą jest teraz nowy świecznik i nikt nie gasi świec, a samą kaplicę można oświetlić za 0,5 euro wrzuconego do automatu włączającego swiatło w kaplicy !!!
( świecznik stoi z prawej strony klęcznika, zdjęcie można powiększyć klikając na nim)
Wiwat ojcowie dominikanie i Bóg zapłać.
Czekamy teraz na ciąg dalszy z tablicą - darem piegrzymów z Diecezji Katowickiej.